Abstrakt
Celem tekstu jest odpowiedź na pytanie, jakie są kierunki i dynamika procesu, nazwanego przez autora artykułu globalnym (transnarodowym) usieciowieniem aktywizmu, a także jaki udział w owym procesie ma czynnik technologiczny – nowe media będące materialną infrastrukturą i jednocześnie przestrzenią symboliczną podejmowanych działań. Pierwsza część artykułu zawiera syntetyczną charakterystykę struktur określanych mianem nowych ruchów społecznych, a także charakterystykę nowych mediów jako narzędzi wykorzystywanych przez aktywistów. Analiza globalnego usieciowienia aktywizmu dotyczyć będzie trzech blisko związanych ze sobą rodzajów zjawisk: 1) globalnego usieciowienia struktury ruchu; 2) rozwoju transnarodowych sieci wsparcia dla ruchu; 3) wykształcenia globalnych sieci informacyjnych, będących jego systemem komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej.
Abstract
The article focuses on the directions and dynamics of the process that can be labeled as global networking of activism. It also explores the role of the technology factor (new media) in the process. First part of the article covers characteristics of new social movements and characteristics of new media as tools used by activists. The analysis of global networked activism will consist of three closely related dimensions: 1) global networking of the movement’s structure; 2) development of the transnational support networks; 3) development of the global information networks functioning as the system of internal and external communication.
1. Wstęp: aktywność obywatelska w późnonowoczesnej demokracji
Ostatnie dekady XX wieku i początek kolejnego millenium to czas istotnych zmian uwarunkowań działalności obywatelskiej, którym podlegają demokracje określane mianem późnonowoczesnych [late modern] (Giddens, 2001,150-197, 248-284, Bennett, 2003,139-140, Dahlgren, 2001, 66-67, Axford, 2001). Owe skomplikowane przemiany współczesnej aktywności obywatelskiej wynikają ze zmiany m.in.: ról obywatelskich i politycznych tożsamości; relacji między obywatelami, ich reprezentantami i rządem; sposobów adaptacji komunikacji politycznej, w celu dotarcia do opinii publicznej i mobilizacji do zbiorowych działań. Jednocześnie zachodzą procesy: słabnięcia społecznych i politycznych przynależności; wzrostu wolności wyboru dotyczącej społecznych tożsamości; narastającego poczucia osobistego ryzyka, trafnie uogólniane przez Ulricha Becka (Beck, 2004, 278-350; 2005, 103-112, 314) jako zjawisko zacierania się granic polityki i rozwoju subpolityki, rozwinięte w jego późniejszych pracach jako proces rozwoju polityki transnarodowej.
W tych warunkach wyborca coraz częściej bywa określany jako konsument polityczny, a samo obywatelstwo, jak zauważa Nikolas Rose (Rose, 1999, 166), „nie jest realizowane głównie poprzez relacje z państwem czy w ramach pojedynczej sfery publicznej, ale w ramach różnych prywatnych, korporacyjnych i quasi-publicznych praktyk od pracy po zakupy”. Polityczny konsument posiada potencjalną władzę (czy, jak pisze Beck, przeciwwładzę), która wymaga zorganizowania – siłę rażenia mogą nadawać jej ruchy protestu, aktywizujące społeczeństwo obywatelskie (Beck, 2005, 26-28) [1]. Władza jednostek konstytuujących społeczeństwo przesuwa się ze ściśle obywatelskich ról wyborczych ku nowym pozainstytucjonalnym formom wyrazu nowej kultury politycznej (Beck, 2004, 298; Bennett, 2003, 145-147).
Nowe ruchy społeczne stanowią jedną z najistotniejszych emanacji owej przemiany, stanowiąc zbiór (sieć) podmiotów, podejmujących skomplikowane działania na przenikających się poziomach: lokalnym, państwowym, globalnym. Celem tekstu jest odpowiedź na pytanie, jak przebiegają kierunki i dynamika procesu, który nazywam globalnym (transnarodowym) usieciowieniem działalności współczesnych ruchów społecznych, a także jaki udział w owym procesie ma czynnik technologiczny – nowe media, będące materialną infrastrukturą i jednocześnie przestrzenią symboliczną podejmowanych działań. By odpowiedzieć na tak postawione pytania konieczne jest wcześniejsze dokonanie syntetycznej charakterystyki struktur określanych mianem nowych ruchów społecznych, ze szczególnym uwzględnieniem ich zdecentralizowanej, sieciowej struktury, globalnego zasięgu i znaczenia tożsamości dzielonych przez członków ruchu.
W tekście pojęć: ruch społeczny i nowy ruch społeczny używam z reguły zamiennie, mając na myśli struktury społeczne charakterystyczne dla ostatnich kilku dekad. Na początku artykułu kilkakrotnie odwołuję się do przykładów z przełomu XIX i XX wieku, za każdym razem wyraźnie zaznaczając różnice w interesujących mnie charakterystykach opisywanych struktur społecznych. Terminy globalny i transnarodowy traktuję synonimicznie. Termin internet piszę małą literą, chyba że w cytowanym fragmencie stosowany jest inny zapis.
2. Nowe ruchy społeczne
Według Anthony’ego Giddensa (Giddens, 2007, 464) współczesna nieortodoksyjna działalność polityczna przybiera formę ruchów społecznych – zbiorowych akcji, mających na celu forsowanie zbiorowych interesów lub dążenie do wspólnego celu, prowadzonych poza sferą ustanowionych instytucji [2]. Tego typu formacje społeczne (do których Giddens zalicza m.in. ruchy feministyczne, praw człowieka, antynuklearne, ekologiczne, na rzecz praw gejów) [3] nazywane są nowymi ruchami społecznymi, co ma podkreślać, że są one unikatowym produktem późnej nowoczesności, i że pod względem metod, motywacji i orientacji znacznie odbiegają od wcześniejszych form zbiorowej działalności. Nowe ruchy społeczne często są lepiej niż tradycyjne instytucje polityczne przygotowane na procesy globalizacji: rośnie społeczne poparcie dla działalności ruchów społecznych jako sposobu nagłaśniania skomplikowanych kwestii moralnych, tym bardziej, że wśród obywateli przekonanie o braku skuteczności tradycyjnej polityki często idzie w parze z poglądem, że bezpośrednia akcja i uczestnictwo przynoszą lepsze skutki niż odwoływanie się do polityków i systemu politycznego (Giddens, 2007, 464-465) [4].
Alberto Melucci (zob. Melucci, 1996) podkreśla różnice między nowymi ruchami społecznymi a ich wcześniejszymi odpowiednikami (jak np. ruch związkowy). Te pierwsze opisuje jako sfragmentaryzowane, sieciowe [reticular], wieloaspektowe struktury, składające się ze „zróżnicowanych i autonomicznych jednostek, dedykujących znaczne części dostępnych im zasobów na rzecz konstrukcji i podtrzymywania wewnętrznej solidarności. Sieci komunikacji i wymiany podtrzymują kontakt między oddzielonymi, quasi-autonomicznymi komórkami. Informacje, jednostki i wzorce zachowań cyrkulują w ramach tej sieci, od jednej jednostki do kolejnej, zwiększając stopień homogeniczności całości systemu. Przywództwo jest nieskoncentrowane, ale rozproszone i ogranicza się do określonych celów. Różne jednostki mogą, w zależności od sytuacji, działać jako liderzy o określonych uprawnieniach. (…) Współczesne ruchy przypominają amorficzną mgławicę o niejasnych kształtach i zmiennej gęstości” (Melucci,1996, 113-114; por. Offe, 1995, 230-231; McDonald, 2006, 23-26).
Globalny zasięg ich funkcjonowania stanowi jedną z ich kluczowych charakterystyk, wynikającą z przenoszenia przez ruchy społeczne wzorców podejmowanych przez nie działań z poziomu państwowego na transnarodowy (McDonald, 2006, 19-20). To między innymi globalny zasięg funkcjonowania nowych ruchów społecznych stanowi o istotnej zmianie jakościowej: mimo że można znaleźć historyczne przykłady społecznych ruchów komunikujących się między sobą ponad państwowymi granicami (jak XIX wieczny ruch niewolników czy sufrażystki we wczesnym XX w.), to ilościowa zmiana od lat 90. XX w. staje się zmianą jakościową, dzięki gwałtownemu wzrostowi komunikacji między zaangażowanymi w nią podmiotami. Innymi słowy, można w tym kontekście postrzegać proces rozwoju i upowszechnienia nowych mediów jako warunek konieczny (choć oczywiście niewystarczający) w analizowanym poniżej procesie transnarodowego usieciowienia aktywizmu.
Kolejną istotną charakterystykę opisywanych struktur społecznych stanowi kluczowe znaczenie zbiorowej tożsamości w formowaniu się i funkcjonowaniu nowych ruchów społecznych (Melucci, 1996, Offe, 1995). Melucci (Melucci, 1996, 70) definiuje zbiorową tożsamość jako „interaktywną i dzieloną definicję konstruowaną przez liczbę jednostek (bądź grup na bardziej skomplikowanym poziomie) i dotyczących orientacji na działania i pola możliwości i ograniczenia, w których działania mają miejsce”. W przeciwieństwie do swoich poprzedników, nowe ruchy społeczne nie potrzebują już zbiorowych akcji, które odzwierciedlają interesy jednej, określonej grupy społecznej. Nacisk na tożsamość, wartości kulturowe i proces nadawania (i redefiniowania) znaczeń sprawia, że dla nowych ruchów społecznych kluczowego znaczenia nabierają proces komunikowania oraz zasoby informacyjne.
Warto zaznaczyć, że kwestia tożsamości dzielonych przez członków/członkinie ruchów społecznych stała się istotnym aspektem podejścia analitycznego pod koniec ubiegłego stulecia – zaczęto odchodzić od dominującego paradygmatu strategii, coraz bardziej koncentrując się na kwestiach związanych właśnie z tożsamością: „organizacyjny ruch społeczny [social movement organization] zmienił się we wspólnotowy ruch społeczny [social movement community], podtrzymywany bardziej przez tożsamość niż przez organizacyjną strukturę” (McDonald, 2006, 26-28). Z kolei już w latach 80. XX wieku Alain Touraine (Touraine, 1995, 224) podkreślał, że „nowe ruchy społeczne są mniej socjopolityczne, a bardziej socjokulturowe. (…) Ruchy społeczne mogą łatwo ulec segmentacji, przekształcić się w formy ochrony mniejszości lub poszukiwania tożsamości”.
Ruchy oparte na zbiorowej tożsamości podejmują działania określane mianem „polityki tożsamości” (Melucci, 1996, 186-190), w dużej mierze poprzez media kwestionując tradycyjne tryby reprezentacji z ich językowymi i kulturowymi kodami, wykorzystywanymi do definiowania tego, co polityczne. Nowe ruchy społeczne są podmiotami, które definiują określone problemy i poruszają je na forum publicznym, generując i publikując informacje niezależnie od potrzeb administracji czy rynku. Dzięki temu mogą być postrzegane jako działające w oparciu o „moralny punkt widzenia”, nie działają bowiem w interesie swoich członków, ale większych społecznych całości (Salter, 2003, 126).
3. Nowe media jako narzędzie polityki nowych ruchów społecznych
W tekście korzystam z terminu nowe media. Jest to pojęcie wciąż wywołujące pewne zamieszanie w naukowej literaturze przedmiotu, ponieważ nie ma zgody dotyczącej jego zakresu znaczeniowego. Z reguły nowe media definiuje się poprzez wyliczenie cech, które je charakteryzują (zob. Manovich, 2006, 91-117; Lister i współpracownicy, 2009, 22-71; van Dijk, 2010, 16-24). W tekście abstrahuję od szczegółowych rozważań terminologicznych i wobec niejednoznaczności terminu na potrzeby artykułu do nowych mediów zaliczam: internet, interaktywne aplikacje komunikacyjne i cyfrowe media umożliwiające dostęp do nich (więc i np. telefony komórkowe).
Biorąc pod uwagę zarówno zdecentralizowaną, sieciową strukturę nowych ruchów społecznych, jak i nacisk na proces redefiniowania istotnych dla nich znaczeń poprzez aktywność komunikacyjną, nowe media postrzegane są jako istotne narzędzie (i przestrzeń) prowadzenia owej polityki tożsamości. Internet umożliwia ruchom społecznym ich ekspresję i rozwój, pozwalając na wychodzenie poza sferę kwestii tradycyjnie politycznych ku działalności, której celem jest próba zmian w kulturowych podstawach współczesnych społeczeństw (Papacharisi, 2002, 22; Sassi, 2001, 102-103).
Rolę technologii w procesie rozwoju i funkcjonowania nowych ruchów społecznych podkreśla w swych analizach Manuel Castells, posługując się kategorią ruchów społecznych ery informacji. Castells (Castells, 2003, 159-163) twierdzi, że charakter nowych mediów niejako predysponuje je do bycia narzędziem ruchów społecznych ery informacji. Internet stał się ich niezastąpionym składnikiem z trzech powodów:
Po pierwsze, analizowane struktury koncentrują się wokół wartości kulturowych, dlatego fundamentalną sprawą staje się dla nich przekazywanie wartości i mobilizowanie się w ich obronie; rozwijają się dzięki systemom komunikacyjnym – głównie internetowi i mediom masowym – bo tylko w ten sposób mogą dotrzeć do tych, którzy podzielają ich system wartości, i w ten sposób wpłynąć na świadomość całego społeczeństwa.
Po drugie, internet stał się podstawowym środkiem służącym ich organizowaniu, dają o sobie znać poprzez media masowe i oddziałują na instytucje państwowe i rożne organizacje, przekonując opinię publiczną. Dzięki internetowi ruch może być i różnorodny, i zdolny do podejmowania skoordynowanych działań. Internet umożliwia toczenie ciągłej debaty w ramach ruchu, która go wcale nie paraliżuje, bo w ramach każdego węzła można relatywnie swobodnie konfigurować sieć sympatii i celów.
Po trzecie, ruchy społeczne coraz częściej uciekają się do symbolicznych akcji, aby uzyskać wpływ na globalne media. Globalizacja ruchów społecznych jest odrębnym i dużo ważniejszym zjawiskiem niż sam ruch przeciwko globalizacji, który stanowi tylko jeden specyficzny objaw globalnego współzawodnictwa. Z licznych badań wynika, że najbardziej wpływowe ruchy społeczne są głęboko zakorzenione w środowiskach lokalnych i zarazem nastawione na uzyskanie globalnego oddziaływania. „Odwracając popularne motto sprzed dwudziestu pięciu lat: ruchy społeczne muszą myśleć lokalnie (w odniesieniu do swoich zainteresowań i swojej tożsamości), a działać globalnie, gdyż jest to jedyny poziom, który się dziś liczy” (Castells, 2003, 162-163). Właśnie dlatego tak ważne jest opisane poniżej transnarodowe usieciowienie działalności ruchów społecznych.
Internet stanowi więc kluczową infrastrukturę, umożliwiającą nowym ruchom społecznym efektywne funkcjonowanie. Nowe media stały się kluczowym zasobem dla ruchów społecznych, jako funkcjonalne narzędzia dla podtrzymywania ich formy organizacyjnej (globalne usieciowione koalicje) z jednej strony, i, z drugiej, funkcjonalnym dla zbiorowych tożsamości je (ruchy) konstytuujących (poprzez wewnętrzną komunikację i zewnętrzną działalność medialną). Jednocześnie specyfika internetu sprawia, że do pewnego stopnia może on równoważyć niski poziom innych potrzebnych zasobów, takich jak pieniądze czy dostęp do mediów tradycyjnych.
Nowe ruchy społeczne stanowią coraz ważniejszy element globalnego pejzażu aktywności obywatelskiej. Ich podstawowym narzędziem działania i jednocześnie technologią nieodwołalnie wpisaną w proces ich funkcjonowania stanowią więc nowe media, przez co nowe ruchy społeczne stają się podmiotami de facto determinującymi kształt współczesnej obywatelskiej mobilizacji. Jednym z najistotniejszych jej przejawów jest zanalizowany poniżej proces transnarodowego usieciowienia aktywizmu.
4. Transnarodowe usieciowienie aktywizmu
Transnarodowym usieciowieniem aktywizmu nazywać będę zjawisko polegające na opieraniu się nowych ruchów społecznych na formie sieci, zarówno w procesie konstruowania struktury organizacyjnej, jak i podejmowanych działaniach, w obu przypadkach w skali globalnej. Innymi słowy, chodzi o proces formowania się coraz gęstszej sieci (rosnąca liczba węzłów, powiązań i przepływów) wykorzystywanej w działaniach nowych ruchów społecznych, opartej na technicznej infrastrukturze nowych mediów.
Usieciowienie polega więc na wprzęgnięciu nowych mediów w systemy komunikowania wewnętrznego i zewnętrznego ruchu społecznego. To proces, który ze względu na potrzeby analityczne, dzielę na trzy blisko związane ze sobą rodzaje zjawisk: 1) globalne usieciowienie struktury ruchu; 2) rozwój transnarodowych sieci wsparcia dla ruchu; 3) wykształcenie globalnych sieci informacyjnych, będących jego systemem komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej.
4.1 Globalne usieciowienie struktury aktywizmu
Jedną z istotnych immanentnych charakterystyk internetu jest ta, że stanowi on materialną infrastrukturę określonej formy organizacyjnej, czyli sieci. To ważne z punktu widzenia aktywizmu, który już w samych założeniach opiera się na zasadach decentralizacji, sieciowości i rozproszenia, ciążąc z reguły ku bardziej horyzontalnym niż wertykalnym strukturom decyzyjnym i organizacyjnym. Przez to internet postrzegany jest jako wręcz naturalna podstawa procesu usieciowienia struktury aktywizmu – funkcjonując jako medium komunikacji przede wszystkim horyzontalnej, ma duże znaczenie z punktu widzenia rozwoju nowej (alternatywnej wobec tradycyjnie postrzeganej) polityki (Dahlgren, 2003, 163; Gurak, Logie, 2003, 25).
Szczegółowe rozważania rozpocznę od analizy ruchu antyglobalistycznego [5], struktury społecznej o bardzo heterogenicznym charakterze i ogromnym zróżnicowaniu poszczególnych części składowych, ich bieżących celów, form organizacyjnych, przyjętych sposobów i zasięgów działania.
Za jeden z przełomowych momentów w historii ruchu antyglobalistycznego uznawany jest antyszczyt zorganizowany w Seattle w 1999 r. jako forma wyrażenia sprzeciwu dla zorganizowanego tam wówczas szczytu Światowej Organizacji Handlu (WTO). Antyszczyt zgromadził różnorodne podmioty, wyrażające na ulicach Seattle wspólnie (choć w bardzo różnych formach) swoją niezgodę na przebieg procesu ekonomicznej globalizacji. W skład protestujących wchodzili m.in. robotnicy ze związków zawodowych, grupy obrońców środowiska, grupa Direct Action Network (z jej rdzeniem w postaci Art&Revolution, anarchistycznego ugrupowania artystów i trup teatralnych), grupy demonstrantów opowiadające się za protestami bez przemocy, koalicje przeciwko społecznym i środowiskowym skutkom wolnego handlu, intelektualiści z Międzynarodowego Forum Globalizacji, a nawet francuscy rolnicy, a także miejscowa młodzież i organizacje kobiece (Castells, 2008, 140-141; więcej o tle wydarzeń w Seattle – zob. de Armond, 2002, 201-208). Tego typu zróżnicowanie protestujących stało się jedną z cech charakterystycznych wielu kolejnych antyglobalistycznych demonstracji. Jednocześnie owa heterogeniczność ruchu na rzecz globalnej sprawiedliwości ma stanowić o jego sile, a jego globalna natura stanowi jakościowe przekształcenie w stosunku do wcześniejszych wystąpień przeciwko globalizacji kapitalistycznej, które pojawiały się na całym świecie, lecz nigdy globalnie razem w czasie rzeczywistym (Castells, 2008, 138-40; Chadwick, 2006, 124).
Jednocześnie badacze nowych ruchów społecznych są zgodni, że technologiczne usieciowienie stanowi ich istotę, ponieważ dzięki internetowi nie potrzebują one scentralizowanej struktury dowodzenia, a dywersyfikacja publikowanych w sieci przekazów przyczynia się do efektywności ruchu (Agre, 2004, 65-66; Castells, 2008, 146). Usieciowienie struktury ruchu antyglobalistycznego podkreśla również sympatyzująca z nim publicystka Naomi Klein (Klein, 2008, 51) [6], działania w ramach ruchu porównując do hiperłączy.
Stare i nowe sieciowe aplikacje komunikacyjne (listy dyskusyjne, fora internetowe, coraz popularniejsze social media), a także rosnąca multimedialność współczesnej sieci i jej oparcie na treściach generowanych przez użytkowników [user-generated content] czynią z internetu agorę ruchu społecznego, umożliwiając aktywną i szeroką debatę. Przez to ruch może być jednocześnie koordynowany i wystarczająco elastyczny.
Usieciowienie jest zresztą nie tylko instrumentem organizacji działań, ale również nową formą społecznych interakcji i podejmowania decyzji, a także stymulantem nowej kultury politycznej – społecznościowy charakter internetu może w określonych kontekstach sprzyjać aktywności politycznej (Sassi, 2001, 104-105). Usieciowienie bowiem oznacza brak centrum, (więc i centralnej władzy). Oznacza też ścisły związek między tym, co lokalne, a tym, co globalne, a także, że wszystkie węzły w sieci potrafią i mogą wnosić swój wkład (przynajmniej potencjalnie) do osiągania celów sieci, ale i że węzły dysfunkcyjne, blokujące dynamikę sieci, można łatwo wyłączyć albo ominąć, przezwyciężając w ten sposób tradycyjną dolegliwość ruchów społecznych, popadających w destrukcyjną frakcyjność (Castells, 2008, 147). Obrazowo korzyści z wynikającej z usieciowienia decentralizacji opisuje Klein (2008, 55), twierdząca, że „to, że działania te są tak zdecentralizowane, nie oznacza, że brakuje im spójności. Decentralizacja to raczej rozsądny, a nawet pomysłowy sposób na dostosowanie się zarówno do fragmentaryzacji, która już wcześniej istniała pośród ruchów postępowych, jak i do przemian w szerzej pojmowanej kulturze. Jest ona ubocznym produktem gwałtownego rozwoju organizacji pozarządowych, które od czasu szczytu w Rio w 1992 roku rosną w siłę i zyskują coraz większe znaczenie. (…) Dokładnie tak, jak w Internecie: możemy wchodzić i wychodzić, brać to, co chcemy, i omijać to, na co nie mamy ochoty. Czasem wydaje się, że jest to podejście, które można określić jako aktywizm surferów, odzwierciedlające paradoksalną kulturę Internetu z typowym dla niej skrajnym narcyzmem połączonym z intensywnym pragnieniem wspólnoty i kontaktów”.
Warto zaznaczyć, że nowe media mogą stanowić infrastrukturę usieciowienia również dla podmiotów postrzeganych jako dysfunkcjonalne dla demokratycznego środowiska, w którym funkcjonują. Grupy, organizacje i całe ruchy społeczne, których działalność oceniana jest negatywnie z normatywnego punktu widzenia ze względu na rodzaj ich społecznego wpływu (wszelkiego rodzaju grupy skrajnie konserwatywne, rasistowskie czy nazistowskie) potrafią doskonale wykorzystywać nowe media jako infrastrukturę, na której opierają zdecentralizowaną, sieciową organizację. Internet zapewnia im m.in. wygodną, tanią komunikację; omijanie postrzeganych za wrogie i zakłamane mediów głównonurtowych; relatywną anonimowość i wysoki stopień kontroli nad wewnętrzną (często starannie ukrywaną) komunikacją. Co więcej, umożliwia bezpośrednią komunikację z podobnymi grupami w skali ponadnarodowej i czyni usieciowienie de facto globalnym, przez co nie tylko zwiększa efektywność działania organizacji czy ruchów, ale i przyczynia się do wzmacniania zbiorowych tożsamości ich członków (Castells, 2008, 89-96). Co więcej, dynamika trendów ewolucji internetu w XXI w., z rozwojem serwisów społecznościowych na czele, dostarcza tego typu organizacjom gotowych narzędzi do konstruowania sieci społecznych.
4.2. Globalne sieci wsparcia
Kolejnym wymiarem transnarodowego usieciowienia aktywizmu, dokonywanego dzięki nowym mediom, są oparte na internecie globalne sieci wsparcia, których celem jest mobilizacja podmiotów niewchodzących w skład ruchów społecznych (czyli, innymi słowy, mobilizacja globalnej publiczności politycznej). Sieci te mają na celu mobilizowanie poparcia dla działań ruchu, które z kolei przełożyć się ma na określone decyzje, podejmowane przez podmioty, będące finalnymi adresatami komunikatów formułowanych przez aktywistów. Pierwszym i, co ciekawe, wciąż aktualnym wyrazem takiego przejawu globalnego usieciowienia aktywizmu, jest transnarodowa informacyjna sieć wsparcia dla zapatystów.
Zapatyści to popularna nazwa ruchu [7], którego początek stanowi dokonana 1 stycznia 1994 r. proklamacja powstania Ejercito Zapatista de Liberacion Nacional (EZLN), składającej się głównie z indiańskich chłopów i rozpoczęcie przez nich walki zbrojnej z meksykańskim rządem w regionie Chiapas w południowym Meksyku. Do bezpośrednich przyczyn wybuchu powstania należały: decyzja rządu o przesiedleniu wspólnot rolniczych w Chiapas (podyktowana interesami jednej z krajowych kompanii leśnych) oraz rozpoczęta przez rząd Meksyku polityka liberalizacji (w tym komercjalizacji własności indywidualnej chłopów), prowadzona w związku z przygotowaniami do przystąpienia Meksyku do Północnoamerykańskiego Układu Wolnego Handlu (NAFTA). Bezpośrednie starcia zbrojne między oddziałami zapatystów a wojskami rządowymi były nieliczne i trwały krótko, już 12 stycznia prezydent Meksyku Carlos Salinas de Gortari ogłosił zawieszenie broni i rozpoczął negocjacje z EZLN. Jednocześnie skutki powstania oceniane są dzisiaj pozytywnie, powstanie zapatystów przyczyniło się do zmian politycznych w kraju, procesu upodmiotowienia i aktywizacji indiańskich chłopów, a także reformy konstytucyjnej, która uznała wielokulturowy charakter państwa (Muńoz, 2002) [8].
Sukces zapatystów nie wynikał jednak z działań zbrojnych (było to niemożliwe wobec ich bardzo niewielkich możliwości militarnych), ale z ich niezwykle skutecznej działalności komunikacyjnej prowadzonej na skalę globalną [9]. Udało im się wykreować wydarzenie medialne, dzięki któremu zaczęli funkcjonować na arenie światowej polityki w stopniu o kilka rzędów wielkości przekraczającym ich potencjał ekonomiczny czy wojskowy. Z jednej strony, wynikało to z przyjętej przez nich retoryki – partyzancki przywódca, anonimowy Subcommandante Marcos, podkreślał regionalny kontekst, nazywając zapatystów ruchem patriotycznym, ale jednocześnie krytykował światowy neoliberalizm i wpływ transnarodowych organizacji jak NAFTA czy WTO, a także skutecznie posługiwał się retoryką sprzeciwu wobec wszelkich form wykluczenia, zachęcając do wsparcia ruchu np. przez środowiska feministyczne. Dzięki swojej taktyce zapatyści mogli zyskać światowe poparcie ze strony działaczy z krajów rozwiniętych i rozwijających się: obrońców środowiska, feministek, socjalistów, anarchistów, ale i centrowych organizacji pozarządowych zajmujących się ochroną praw człowieka oraz zrównoważonym światowym rozwojem (Ronfeldt et al., 1998, 53-60). Nie bez znaczenia był również wizerunek zapatystów z Marcosem na czele (zamaskowany kominiarką uzbrojony mężczyzna, który nie rozstaje się z fajką), umożliwiający mediom tradycyjnym konstruowanie swych przekazów na temat ruchu obudowanych interpretacyjną ramą atrakcyjnej (czasem romantycznej) narracji.
Zapatystom udało się dotrzeć z konstruowanym przez siebie przekazem na pierwsze miejsca agend głównonurtowych mediów na całym świecie, czego dokonali dzięki niezwykle aktywnej (i skutecznej) obecności online. Poprzez strony www, maile i usenetowe dyskusje informacje o ruchu bardzo szybko rozprzestrzeniły się, przyczyniając się do jego globalnej popularności i ściągając do Chiapas dziennikarzy z całego świata.
Internet (już wówczas – w 1994 r.!) okazał się skutecznym medium globalnej mobilizacji poparcia w formie, w której wykorzystywany jest przez aktywistów do dzisiaj: po pierwsze, zadziałał jako medium bezpośredniego dotarcia do określonych grup docelowych (aktywiści online na całym świecie). Po drugie, stanowił repozytoruim przekazów, które, jeśli odpowiednio skonstruowane, są podchwytywane przez media tradycyjne. Co więcej, sukces globalnej sieci wsparcia dla zapatystów polegał również na mobilizacji do wirtualnych działań na rzecz ruchu jego sympatyków z całego świata. Zakładali oni i opłacali strony www w imieniu partyzantów, jednocześnie współpracując z badaczami i aktywistami z organizacji pozarządowych, którzy tłumaczyli i dystrybuowali informacje, intensyfikując w ten sposób zainteresowanie ruchem w USA i Europie. Jednocześnie międzynarodowe grupy haktywistów [10] jak Cult of the Dead Cow, Electronic Disturbance Theater czy Electrohippies pomagały organizować akty elektronicznego obywatelskiego nieposłuszeństwa przez rządowi Meksyku [11] (wszystkie wymienione tu rodzaje działań, połączone z wykorzystaniem nowych mediów do szybkiej, zdecentralizowanej organizacji działań w określonych lokacjach amerykańscy rządowi eksperci z RAND National Defence Security Institute uznali za bardzo efektywne, nazywając je „wojną roju” [war of the swarm] – zob. Rondfeldt i współpracownicy, 1998, 50-60).
Globalne sieci wsparcia dla zapatystów okazały się skuteczne, ponieważ wykształciły transnarodowe przestrzenie komunikacyjne online, bardzo atrakcyjne dla ich odbiorców, składające się z trzech rodzajów globalnych (pod)sieci (Cleaver, 1997; Garrido, Halavais, 2003, 170-171): 1) sieci podtrzymujących krajowe różnice: heterogeniczne przestrzenie debaty, charakteryzujące się wysoką różnorodnością uczestników (a więc przenoszących na skalę globalną doświadczenia lokalności). 2) Sieci związanych z ochroną środowiska, również skupionych wokół zagadnień wykształcenia i implementacji alternatywnych rozwiązań związanych z polityką dotyczącą środowiska naturalnego. 3) Sieci ruchów kobiecych – zapatyści ogłosili „Rewolucyjne Prawo Kobiet” [Revolutionary Women’s Law] [12], deklarację dotyczącą miejsca kobiet w patriarchalnej strukturze społecznej Meksyku, która przyniosła im zainteresowanie (oraz liczne mniej lub bardziej ścisłe kontakty) ze strony wielu organizacji feministycznych z całego świata. Proces transnarodowego rozprzestrzeniania się ruchu, połączony z jego postępującą wewnętrzną różnorodnością [13], będące bezpośrednim wynikiem rebelii w Chiapas, w istotny sposób przyczyniły się do rozwoju globalnego ruchu antyglobalistycznego, co Harry Cleaver (Cleaver, 1997) nazywa „efektem zapatystów”, a czego warunkiem koniecznym okazały się nowe media [14].
Co więcej, globalna sieć wsparcia dla ruchu, wykształcona w połowie lat 90., okazała się strukturą niezwykle trwałą nie tylko w jej społecznym wymiarze (rozwój ruchu antyglobalistycznego), ale i w wymiarze materialnym (czyli, paradoksalnie, jednocześnie cyfrowym): sieć wzajemnych powiązań między poszczególnymi węzłami struktury sieciowej uformowanej przez witryny podmiotów sympatyzujących z zapatystami odegrała kluczową rolę w procesie wykształcania się globalnej sieci aktywizmu online w drugiej połowie lat 90. XX wieku. Dowiodły tego ciekawe badania Marii Garrido i Alexandra Halavaisa (zob. Garrido, Halavais, 2003), którzy, wykorzystując metodę analizy sieciowej, przeanalizowali sieć powiązań między internetowymi witrynami, za punkt wyjścia biorąc witrynę EZLN (wówczas www.ezln.org) i analizując połączenia z innymi witrynami organizacji pozarządowych zajmujących się aktywizmem [15].
Wyniki analizy pokazały skomplikowaną globalną sieć witryn skupionych wokół określonych kwestii (jak prawa człowieka, wsparcie dla zapatystów, prawa kobiet, media obywatelskie), z których witryny bezpośrednio dotyczące działań zapatystów stanowiły jeden z największych i najbardziej funkcjonalny węzeł całej sieci, który pełnił w ramach sieci funkcję pomostową, będąc „najbliżej” innych elementów sieci i jednocześnie będąc najczęstszym miejscem, przez które przechodził użytkownik przemieszczający się z jednego miejsca do kolejnego w ramach analizowanej sieci (Garrido, Halavais, 2003, 174-181) [16]. Konkludując, autorzy badania stwierdzili, że strony związane z zapatystami stanowią centrum globalnej sieci witryn organizacji pozarządowych i jednocześnie ową sieć spajają. Nagłe usunięcie tych witryn z sieci spowodowałoby, że stałaby się ona w dużej mierze zbałkanizowanym, niepołączonym zbiorem witryn i ich małych grup (Garrido, Halavais, 2003, 181).
Prawdopodobnie przeprowadzenie podobnej analizy u progu drugiej dekady XXI wieku nie wykazałoby tak istotnej roli witryn zapatystów w ramach całej sieci – proporcje gęstości kontaktów między poszczególnymi tematycznymi zbiorami węzłów byłyby inne, a i sama sieć nieporównywalnie bardziej gęsta. Można to jednak interpretować jako kolejny argument za wagą „efektu zapatystów” – proces gęstnienia sieci odbywał się bowiem w oparciu o struktury już wykształcone, w których, jak wykazały empiryczne analizy z początku wieku, kluczową rolę odegrały witryny popierające ruch zapatystów (dzięki którym pozostałe węzły sieci w ogóle były widoczne dla siebie nawzajem).
Powstanie w Chiapas w 1994 r. w swoim medialnym aspekcie jest więc punktem zwrotnym nie tylko w historii rozwoju globalnego aktywizmu online, czy patrząc szerzej aktywności obywatelskiej podejmowanej poprzez nowe media, ale i w historii związków między globalizującymi się mediami i polityką, stanowiąc jeden z symboli zmian w naturze politycznego działania, podejmowanego w coraz bardziej zapośredniczonym przez nowe media transnarodowym środowisku [17]. Zapatystom i ich zwolennikom udało się skonstruować zdecentralizowaną, globalną sieć wsparcia, która na poziomie technologicznym oparta była na infrastrukturze dostarczonej przez nowe media, natomiast na poziomie społecznym zadziałała jako ruch społeczny, wykształcający się poprzez komunikację prowadzoną w dużej mierze w ramach owej infrastruktury, mobilizujący ludzi do podejmowania działań wyrażających poparcie dla meksykańskich partyzantów (akty elektronicznego i bezpośredniego obywatelskiego nieposłuszeństwa, lobbowanie wobec własnych rządów). Co więcej, cyfrowa globalna sieć wsparcia dla zapatystów, dzięki długiemu cyklowi życia treści w internecie (i jego hiperteskstualnej naturze), zostawiła trwałe materialne powiązania, na których mógł kształtować się rozwijający się globalny usieciowiony aktywizm.
Taktyka konstruowania globalnych sieci wsparcia zapośredniczonych przez nowe media od połowy lat 90. XX w. weszła na stałe do repertuaru działań transnarodowych ruchów społecznych i ich poszczególnych części składowych. W ten sposób organizowano wsparcie dla odbywających się w 1999 r. Karnawału Przeciwko Kapitalizmowi i antyglobalistycznego szczytu w Seattle podczas spotkania WTO, a także, od tamtego czasu, również dla kolejnych demonstracji, organizowanych przy okazji spotkań podmiotów decydujących o kształcie współczesnej ekonomicznej globalizacji. Jednocześnie w literaturze przedmiotu coraz częściej podejmowany jest temat politycznego potencjału usieciowionych ruchów społecznych jako podmiotów globalnej polityki. Nowe, zdecentralizowane sieci, omijające tradycyjne mechanizmy obywatelskiej ekspresji, przyczyniają się do przemian w globalnym układzie sił, choć ich rzeczywisty wpływ na światową politykę bywa kwestionowany [18].
Jednocześnie tworzenie i zacieśnianie globalnych sieci wsparcia potrzebne jest ruchom społecznym również z powodów wewnętrznych. Analizy empiryczne wskazują, że najbardziej wpływowe ruchy społeczne są głęboko zakorzenione w środowiskach lokalnych i zarazem nastawione na uzyskanie globalnego oddziaływania. Potrzebują legitymizacji i oparcia, które daje im zależność od lokalnych grup, lecz nie mogą poprzestać na lokalnych działaniach, bo stracą zdolność wpływania na prawdziwe źródła władzy (Castells, 2003, 162-163; Esteva, Prakash, 1997, 282). Dla takich ruchów, działających zgodnie z zasadą glokalności, konstruowanie sojuszy z innymi ruchami ma znaczenie nie tylko doraźne (zwiększanie efektywności poszczególnych działań), ale i długofalowe, ponieważ przyjmowanie celów stawianych przez innych uczestników ruchu jako własne podtrzymuje ich zbiorową tożsamość, a także pozwala niwelować różnice wynikające z odmiennych kontekstów społecznych czy politycznych (przez co nowe media postrzegane są np. jako technologia kluczowa dla rozwoju sieci ruchu feministycznego – zob. praca zbiorowa Women@internet. Creating new cultures in cyberspace, 1999).
Symboliczną wagę procesu globalizacji sieci wsparcia (zarówno online, jak i offline) podkreśla Naomi Klein (Klein, 2008, 38-39), według której „(…) ta sieć aktywistów szybko staje się ruchem w większym stopniu zorientowanym na współpracę międzynarodową i bardziej zglobalizowanym niż wszystkie dotychczas istniejące. Nie ma już pozbawionych twarzy meksykańskich czy chińskich robotnic i robotników, kradnących „nasze” miejsca pracy – po części dlatego, że ich przedstawiciele znajdują się obecnie na tych samych internetowych listach dyskusyjnych i uczestniczą w tych samych konferencjach co działacze z Zachodu”. Abstrahując od publicystycznego języka, którym posługuje się Klein, diagnoza wydaje się przynajmniej w dużej mierze trafna, szczególnie w obliczu opisanego poniżej ostatniego wymiaru globalnego usieciowienia nowych ruchów społecznych.
4. 3 Globalne sieci informacyjne
Trzecim, ostatnim wymiarem zjawiska globalnego usieciowienia współczesnego aktywizmu jest proces konstruowania globalnych sieci informacyjnych, wykorzystywanych przez nowe ruchy społeczne. Zdecentralizowane, oparte na nowych mediach sieci informacyjne działają jako sieci dystrybuujące przekazy medialne w skali globalnej, ułatwiając działalność polegającą na rzecznictwie i wyrażaniu poparcia wobec określonych kwestii [awareness/advocacy], a także mobilizację publiczności medialnych do konkretnych działań.
Tak, jak globalne sieci wsparcia do dziś czerpią z materialnej infrastruktury transnarodowej sieci internetowej podmiotów popierających zapatystów, tak globalne sieci informacyjne współczesnego aktywizmu w dużej mierze zbudowane są na cyfrowych fundamentach witryny założonej tuż przed szczytem WTO w Seattle w 1999 r. na potrzeby przygotowujących się do antyszczytu aktywistów. Indymedia (Independent Media Center, IMC – Centrum Niezależnych Mediów) [19] zostały pomyślane jako zdecentralizowana instytucja medialna w pełni kontrolowana przez protestujących, umożliwiająca niezależnym dziennikarzom i producentom medialnym konstruowanie przekazów tekstowych, graficznych, dźwiękowych i multimedialnych, a także ich swobodne dystrybuowanie przy pominięciu gate-keeperów z mediów tradycyjnych (istotny wkład w powstanie i rozwój Indymediów mieli programiści komputerowi związani z ruchem open-source – zob. Kidd, 2003, 49-50).
Witryna IMC zapewniła skuteczną wymianę informacji między aktywistami, co udało się dzięki nowemu sposobowi organizowania pracy systemu medialnego tego typu (nacisk na współpracę różnych środowisk aktywistów zajmujących się mediami na wszystkich etapach przygotowań) oraz fundamentalnej zmianie jakościowej w polityce informacyjnej aktywizmu, wywołanej rozwojem nowych mediów [20]. Dynamiczny rozwój nowych mediów umożliwił w tym kontekście zmianę jakościową w zakresie rejestracji i edycji materiałów audiowizualnych: chodzi zarówno o rozwój hardware’u – aktywizmowi sprzyjają coraz tańsze, mniejsze i lżejsze laptopy, telefony komórkowe z możliwością audiowizualnej rejestracji rzeczywistości, aparaty, dyktafony, kamery cyfrowe; jak i software’u (architektura uczestnictwa jako podstawa internetu w XXI wieku).
Skutki technologicznej zmiany odczuwalne były już pod koniec XX wieku. Istotę wpływu rozwoju technologii na aktywizm i strategie nadzoru państwowego dobrze wychwycił John Fiske (Fiske, 1996, 227): „(..) technologia wideo wciąż czasami pozwala tym, którzy na co dzień są monitorowani na monitorowanie monitorujących. To techniczne zaangażowanie w walkę społeczną nie odbywa się na równych warunkach. Taktyki oporu są organizowane przeciw strategicznie rozlokowanej władzy; trzymana w ręku wideokamera dzięki swej mobilności stanowi dobrą broń partyzancką, podczas gdy uważnie poumieszczane kamery nadzorcze są typowe dla potężnych strategii – dobrze zaplanowanych i wysoce wydajnych, ale dokuczliwych” [21].
Wystarczyły dwa lata, by Indymedia stały się ważnym źródłem informacji dla aktywistów (i ich publiczności odwiedzającej witrynę) na całym świecie, dostarczającym ogromnej liczby oryginalnych relacji reporterskich i komentarzy, krótkich newsów i długich analiz, linków do innych treści konstruowanych przez aktywistów i umożliwiających krytyczne dyskusje w skali globalnej. Początkowo dotyczyły organizacji protestów przeciwko kolejnym światowym ekonomicznym liberalnym szczytom: amatorskie – choć profesjonalnie zorganizowane – redakcje w miejscach kolejnych protestów relacjonowały ich przebieg poprzez zbieranie, edycję i publikację materiałów dziennikarskich). Dzisiaj – ponad dekadę później – zakres tematów podejmowanych w ramach witryny znacznie się poszerzył: to przede wszystkim szeroko pojmowana tematyka antykorporacyjna i alterglobalistyczna.
Poza tym, IMC stanowią jedynie wąski, choć centralny, fragment globalnej alternatywnej sieci informacyjnej: wciąż rośnie liczba i gęstość sieci witryn dostarczających niezależnych relacji dziennikarskich zawierających alternatywne (do głównonurtowych) punkty widzenia na bieżące wydarzenia (Postmes, Brunsting, 2002, 293). Rozwojowi oddolnej obywatelskiej medialnej ekspresji – również tej służącej aktywizmowi – sprzyja dynamika przemian współczesnego internetu, poszerzająca możliwości wykorzystywania nowych mediów jako platformy publikacji treści medialnych (Nowak, 2010 b). Możliwość łatwej kreacji przestrzeni komunikacji online i jednoczesnego ich integrowania z większymi sieciami wymiany informacji (blogi, serwisy społecznościowe) tylko przyspiesza proces rozwoju (powiększania się, gęstnienia) globalnych sieci informacyjnych aktywizmu.
Jednocześnie niektóre fragmenty owej sieci bywają współtworzone bądź stymulowane przez państwowych aktorów politycznych – tak przygotowywane są: zawartość i narzędzia (software, know-how) [22] dysydenckich sieci dystrybucji informacji, umożliwiających ich proliferację z- i w ramach reżimów niedemokratycznych (np. listy dyskusyjne BurmaNet, China News Digest, prodemokratyczne blogi z Chin, Iraku, Kuby, czy – ostatnio – państw Bliskiego Wschodu). Dokładniejsze omówienia zagadnienia funkcjonowania nowych mediów jako narzędzi walki z niedemokratycznymi systemami wymaga jednak odrębnego szerokiego omówienia.
Wracając do Indymediów: w przypadku tej witryny znakomicie sprawdza się model sieciowy, umożliwiający nie tylko sprawny system oddolnej publikacji treści, ale i efektywne powiązania w ramach globalnego systemu IMC, a także między systemem a związanymi z nim licznymi platformami przynajmniej częściowo poświęconymi publikowaniu niezależnych (w znaczeniu, którego używają aktywiści) informacji. Charakterystycznym przykładem tego typu powiązań jest przeanalizowana w 2007 r. przez autora artykułu witryna www.irak.pl [23], będąca w dużej mierze zbiorem nagłówków informacji, dotyczących konfliktu irackiego i innych kwestii podejmowanych przez szeroko pojęty ruch antyglobalistyczny i pacyfistyczny, oraz linków do ich pełnych wersji, zamieszczonych na polskich Indymediach (Nowak, 2007, 41-43).
Jednocześnie można wyróżnić dwa rodzaje przekazów umieszczanych przez aktywistów w obywatelskich sieciach informacyjnych, z punktu widzenia ich planowanych funkcji: 1) przekazy medialne obliczone na wywołanie zainteresowania mediów tradycyjnych – mają uzupełniać medialny obraz świata kreowany przez media głównonurtowe (tak funkcjonują witryny np. organizacji pozarządowych, opierających swą działalność na szeroko pojętej współpracy z podmiotami państwowymi – jak Amnesty International, Reporters Without Borders czy Greenpeace); 2) przekazy, których celem nie jest uzupełnianie medialnego obrazu świata, ale jego zanegowanie (Nowak, 2007, 41-43).
5. Zakończenie
Zarówno system Independent Media Center, jak i inne oddolne, zdecentralizowane sieci informacyjne transnarodowego aktywizmu w sposób naturalny zostają współcześnie włączane w globalny system medialny, który, za Danem Gillmorem, nazwać można nowym medialnym ekosystemem (Gillmor, 2004; Nowak, 2010b, 164-168). Nowe media funkcjonują więc zarówno jak podstawa systemu komunikowania wewnętrznego w ramach transnarodowego aktywizmu, jak i jako narzędzie komunikacji zewnętrznej, obliczonej na mobilizację poparcia wśród szeroko pojętej publiczności globalnej (rozumianej zarówno w ujęciu politycznym, jak i medialnym). Co więcej, w swojej pierwotnej formie Indymedia (a współcześnie cyfrowe media mobilne oraz social media) stanowią technologiczny fundament dla zjawiska określonego przeze mnie glokalną e-mobilizacją (zob. Nowak, 2010 a).
Technologia cyfrowa okazuje się więc kluczową infrastrukturą w procesie rozwoju współczesnego aktywizmu. Funkcjonowanie nowych ruchów społecznych opiera się w dużej mierze na formie sieci, zarówno w procesie konstruowania struktury organizacyjnej, jak i podejmowanych działaniach, w obu przypadkach w skali globalnej. Warunkiem koniecznym do zaistnienia globalnego usieciowienia struktury i działań ruchu społecznego jest uczynienie podstawą jego aktywności nowoczesnych technologii komunikacyjnych – nowe media (w szczególności internet i media mobilne) są w tym kontekście dla ruchu społecznego technologią kluczową. To dzięki wykorzystaniu nowych mediów w systemach komunikowania wewnętrznego i zewnętrznego ruchu możliwe jest jego usieciowienie, wyrażające się poprzez trzy powiązane ze sobą wymiary: globalne usieciowienie struktury ruchu; rozwój transnarodowych sieci wsparcia dla ruchu; wykształcenie globalnych sieci informacyjnych, będących jego sieciowym systemem komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej.
Na koniec warto zaznaczyć, że wiele z opisanych powyżej rozwiązań organizacyjnych i mobilizacyjnych dotyczących wykorzystania nowych mediów przez aktywistów na przełomie tysiącleci, jest coraz częściej wykorzystywanych podczas tradycyjnych (wyborczych) kampanii politycznych. Tworzenie własnych sieci obiegu treści medialnych, niezależnych od mediów masowych (ale jednocześnie blisko z nimi związanych), czy społecznościowy, zdecentralizowany charakter organizacji działań kampanijnych wchodzą do podstawowego repertuaru działań polityki partyjnej u progu drugiej dekady XXI wieku.
Bibliografia
Agre P. 2004. Growing a Democratic Culture: John Commons on the Wiring of Civil Society [w:] Democracy and New Media. (red.) H. Jenkins, D. Thorburn. The MIT Press. Cambridge and London.
de Armond P. 2002. Netwar in the Emerald City: WTO Protest Strategy and Tactics [w:] Networks and Netwars: The Future of Terror, Crime, and Militancy. (red.) D. Ronfeldt, J. Arquilla. RAND. Washington. dostępna pod adresem http://www.rand.org/pubs/monograph_reports/MR1382/MR1382.ch7.pdf
Asaravala A. 2002. Treetop Blogging Protests Logging. „Wired”. http://www.wired.com/culture/lifestyle/news/2002/12/56660
Axford B. 2001. The Transformation of Politics or Anti-Politics? [w:] New Media and Politics. (red.) B. Axford, R. Huggins. SAGE Publications. London
Beck U. 2004. Społeczeństwo ryzyka. W drodze do innej nowoczesności. Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR. Warszawa.
Beck U. 2005. Władza i przeciwwładza w epoce globalnej. Nowa ekonomia polityki światowej. Wydawnictwo Naukowe SCHOLAR. Warszawa.
Bennett L. 2003. Lifestyle Politics and Citizen-Consumers. Identity, Communication and Political Action in Late Modern Society [w:] Media and the Restyling of Politics. Consumerism, Celebrity and Cynism. (red.) J. Corner, D. Pels. SAGE Publications. London.
Castells M. 2003. Galaktyka Internetu. Refleksje nad Internetem, biznesem i społeczeństwem. Rebis. Poznań
Castells M., 2008. Siła tożsamości. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa
Chadwick A. 2006. Internet Politics. States, Citizens, and New Communication Technologies. Oxford University Press. New York and Oxford
Cleaver H. 1997. The Zapatista Effect: The Internet and the Rise of an Alternative Political Fabric. http://uppingtheanti.org/node/1764
Dahlgren P. 2001. The Transformation of Democracy? [w:] New Media and Politics. (red.) B. Axford, R. Huggins. SAGE Publications. London
Dahlgren P. 2003. Reconfiguring Civic Culture in the New Media Milieu [w:] Media and the Restyling of Politics. Consumerism, Celebrity and Cynism. (red.) J. Corner, D. Pels. SAGE Publications. London
van Dijk, Jan. 2010. Społeczne aspekty nowych mediów, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Esteva G., Prakash M. 1997. From Global Thinking to Local Thinking [w:] The Postdevelopment Leader. (red.) M. Rahnema, V. Bawtree. Zed Books. London
Fiske J. 1996. Media Matters. Race and Gender in U.S. Politics. University of Minnesota Press. Minneapolis & London
Freeman Linton. 1978/1979. Centrality in Social Networks. Conceptual Clarification. „Social Networks”. nr 1. http://moreno.ss.uci.edu/27.pdf
Garrido M., Halavais A. 2003. Mapping Networks of Support for the Zapatista Movement, [w:] Cyberactivism. Online Activism in Theory and Practice. (red.) M. McCaughey, M. D. Ayers. Routledge. New York & London
Giddens, Anthony; 2001, Nowoczesność i tożsamość. „Ja” i społeczeństwo w epoce późnej nowoczesności. Warszawa: PWN.
Giddens A. 2007. Socjologia. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa
D. Gillmor, 2004. We the Media. Grassroots Journalism by the People, for the People. O’Reilly Media. Sabastopol 2004. dostępna również pod adresem: http://oreilly.com/catalog/wemedia/book/index.csp
Gurak L., Logie J. 2003. Internet Protests, from Text to Web [w:] Cyberactivism. Online Activism in Theory and Practice. (red.) M. McCaughey, M. D. Ayers. Routledge. New York & London
Szkoły Informatyki i Zarządzania. Rzeszów.
Kidd D. 2003. Indymedia.org. A New Communications Commons, [w:] Cyberactivism. Online Activism in Theory and Practice. (red.) M. McCaughey, M. D. Ayers. Routledge. New York & London
Klein N. 2008. Mury i wyłomy czyli bariery i szanse. Doniesienia z linii frontu debaty o globalizacji. Wydawnictwo Naukowe PWN. Warszawa
Krzysztofek K., Polityka i demokracja w społeczeństwie informacyjnym [w:] W drodze do społeczeństwa informacyjnego, (red.) J. Lubacz, Oficyna Wydawnicza Politechniki Warszawskiej, Warszawa 1999
Manovich L. 2006. Język nowych mediów. Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne. Warszawa
Mattelart A. 2004. Społeczeństwo informacji. UNIVERSITAS. Kraków
McDonald K. 2006. Global Movements. Action and Culture. Blackwell. Oxford
Melucci A. 1996. Challenging Codes: Collective Action in the Information Age. Cambridge University Press. Cambridge
Muńoz J. 2002. The Global Structuring of Collective Action: Zapatistas, Mexico, and The New World Economy [w:] Globalization and Self-Determination, Essays and Reports. Yale University Center for International and Area Studies. http://www.yale.edu/macmillan/
globalization/munoz.pdf.
Nowak J. 2007. Polski cyberaktywizm: ochrona praw człowieka i tematyka antywojenna w Internecie. „Studia Medioznawcze”. nr 3 (30)
Nowak Jakub 2010 a, Glokalna e-mobilizacja: (naprawdę) nowe media narzędziem obywatelskiej mobilizacji, „Nowe Media” 2010 nr 1, s. 69-84
Nowak Jakub 2010 b, Nowy medialny ekosystem: zmiany wzorców obiegu przekazów w globalnym systemie medialnym wywołane rozwojem nowych mediów [w:] Współczesne media. Wolne media?, (red.) I. Hofman, D. Kępa-Figura, Lublin: Wydawnictwo UMCS.
Offe C. 1995. Nowe ruchy społeczne: przekraczanie granic polityki instytucjonalnej [w:] Władza i społeczeństwo. Antologia tekstów z zakresu socjologii polityki. (red.) J. Szczupaczyński. Wydawnictwo Naukowe Scholar. Warszawa
Papacharissi Z. 2002. The Virtual sphere. The internet as a public sphere. „New media & society”. vol. 4 (1)
Postmes T., Brunsting S. 2002. Collective Action in the Age of the Internet. Mass Communication and Online Mobilization. “Social Science Computer Review”. nr 20. s. 290-301.
Ronfeldt D., Arquilla J., Fuller G., Fuller M. 1998. The Zapatista “Social Netwar” In Mexico. RAND. Washington. dostępna pod adresem http://www.rand.org/pubs/monograph_reports/MR994/
Rose N. 1999. Powers of Freedom. Cambridge University Press. New York
Salter L. 2003. Democracy, New Social Movements, and the Internet: A Habermasian Analysis [w:] Cyberactivism. Online Activism in Theory and Practice. (red.) M. McCaughey, M. Ayers. Routledge. New York & London
Sassi S. 2001. The Transformation of the Public Sphere? [w:] New Media and Politics. (red.) B. Axford, R. Huggins. Sage. London
Touraine A. 1995. Wprowadzenie do analizy ruchów społecznych [w:] Władza i społeczeństwo. Antologia tekstów z zakresu socjologii polityki. (red.) J. Szczupaczyński. Wydawnictwo Naukowe Scholar. Warszawa
Women@internet. Creating new cultures in cyberspace. (red.) W. Harcourt. Zed Books. London & New York 1999
Biogram
Jakub Nowak, dr – adiunkt w Zakładzie Dziennikarstwa Wydziału Politologii UMCS. Publikował artykuły dotyczące społecznych, politycznych i kulturowych aspektów nowych mediów w „Studiach Medioznawczych”, „Nowych mediach” i pracach zbiorowych. Monografia „Aktywność obywateli online. Teorie i praktyka” zostanie opublikowana przez Wydawnictwo UMCS w pierwszej połowie 2011 r.
Zainteresowania badawcze: teorie komunikowania, społeczne i kulturowe aspekty nowych mediów; komunikowanie polityczne.
[1] Co ciekawe, jeszcze w ostatnich dekadach XX w. obserwowany współcześnie rozwój ruchów społecznych nie był czymś oczywistym (Touraine, 1995, 212; Krzysztofek, 1999, 85).
[2] Manuel Castells (2008, 19) definiuje ruchy społeczne jako celowe działania zbiorowe, których wynikiem – zarówno w wypadku zwycięstwa, jak i niepowodzenia – jest przekształcanie wartości i instytucji społeczeństwa i dodaje, że ruchy społeczne muszą być rozumiane w swych własnych kategoriach: „Uznajmy, że są one tym, czym głoszą, że są. Ich praktyki (a przede wszystkim ich praktyki dyskursywne) stanowią ich samookreślenie” (Castells, 2008: 77).
[3] Claus Offe (1995, 230) w połowie lat 80. XX w. wyliczał cztery „najbardziej istotne, jeśli uwzględnić ich sukcesy mobilizacyjne oraz wpływ polityczny” nowe ruchy społeczne: ekologiczne, broniące praw człowieka (w tym feministyczne), pacyfistyczne, a także ruchy zaangażowane w „alternatywną”, „wspólnotową” produkcję i dystrybucję dóbr i usług.
[4] Nacisk na bezpośrednią akcję i osobiste uczestnictwo zamiast odwoływania się do instytucjonalnych form polityki wiąże się z kontrkulturową ideą do it yourself [DIY – zrób to sam], opierającą się na osobistym, oddolnym podejmowaniu działań przez jednostki i grupy (np. w celu organizacji wydarzeń kulturalnych, produkcji przekazów kulturowych czy działań obywatelskich lub politycznych), bliską istotnej części członków i sympatyków nowych ruchów społecznych.
[5] Na potrzeby tekstu pojęcia antyglobalistyczny i alterglobalistyczny traktuję jako synonimy. Mam świadomość niuansów znaczeniowych obu, zestawionych ze sobą, pojęć, jednak, wobec bałaganu terminologicznego w literaturze przedmiotu, zamienne używanie obu terminów pozwoli uniknąć, drugorzędnych z punktu widzenia tematu artykułu, rozważań dotyczących desygnatów przywoływanego każdorazowo pojęcia antyglobalizmu czy alterglobalizmu.
[6] Klein zamiast określenia „ruch antyglobalistyczny” używa pojęcia „ruch sprzeciwu wobec globalnego korporacjonizmu”.
[7] Nazwa zapatyści [Zapatistas, czasem również neozapatyści] stanowi odwołanie do nazwiska Emiliano Zapaty, meksykańskiego rewolucjonisty, stojącego na czele chłopskiej partyzantki podczas rewolucji w Meksyku w drugiej dekadzie XX w.
[8] Oficjalna witryna EZLN: www.ezln.org.mx.
[9] Edwina Bendyka interesująca analiza powstania w Chiapas z perspektywy wykorzystywania przez zapatystów szeroko pojętych rozwiązań sieciowych – zob. Bendyk, 2002, 161-170.
[10] Haktywizm to rodzaj akcji bezpośredniej, podejmowanej za pomocą i w środowisku nowych mediów.
[11] Pomoc ta umożliwiła konstruowanie medialnie nośnych fałszywych narracji dotyczących zapatystów – informacyjno-medialne wsparcie udzielane zapatystom przez ich globalną sieć sympatyków ułatwiało tworzenie znacznie odbiegających od prawdy romantycznych wizji Subcommendante Marcosa, wysyłającego polemiczne maile z laptopa gdzieś w lesie tropikalnym (Chadwick, 2003, 126).
[12] Ejercito Zapatista de Liberacion Nacional, Women’s Revolutionary Law, „El Despertador Mexicano”, 1.1.1994, http://flag.blackened.net/
revolt/mexico/ezln/womlaw.html.
[13] Według Markusa Schulza to właśnie zapatystów „zdolność do kreowania sieci społecznych” [social network capacity] okazała się kluczowym czynnikiem w kontekście sukcesu ich ruchu (Garrido, Halavais, 2003, 171).
[14] Podstawą, na której zbudowano kolejne sieciowe powiązania, stanowiła La Neta (alternatywna sieć komunikacji komputerowej w Meksyku i Chiapas) i wykorzystanie jej przez grupy kobiet do powiązania organizacji pozarządowych w Chiapas z innymi kobietami w Meksyku i sieciami kobiet w USA (Castells 2008, 86).
[15] Specjalnie przygotowany program (tzw. crawler) przeanalizował pod koniec 2001 r. około stu tysięcy witryn, poruszając się po kilku milionach linków.
[16] Autorzy analizy opisując funkcję pomostową spełnianą w ramach sieci przez węzeł związany z zapatystami oparli się na dwóch wyznacznikach pozycji danego węzła w sieci, tzw. „bliskości” [closeness] i „bycia pomiędzy” [betweenness], kategorii opisanych przez Lintona Freemana (1978/1979) w jego pracach dotyczących metodologii analizy sieciowej.
[17] Sukces zapatystów sprawił, że zaczęto traktować wydarzenia w 1994 r. w Meksyku jako case analizowany przez wojskowych i doradców politycznych odpowiedzialnych za bezpieczeństwo USA. Na żądanie Pentagonu, Rand Corporation stworzyła przywoływany już wcześniej raport The Zapatista “Social Netwar” In Mexico (Ronfeldt i współpracownicy, 1998).
[18] Armand Mattelart (2004, 130-131), pisząc o „planetarnym ruchu oporu” opartym na nowych mediach, twierdzi, że na obecnym etapie bardziej można mówić o jego potencjale do wywierania wpływu na globalne, kolektywne decyzje, niż o rzeczywistym wpływie.
[19] Zob. www.indymedia.org. Polska witryna w ramach Indymediów (www.pl.indymedia.org) zawiera nagłówek: „Indymedia to sieć zwykłych ludzi, aktywistów i organizacji zajmujących się tworzeniem niezależnych mediów. Naszym wspólnym celem jest dostarczanie informacji o ważnych zjawiskach społecznych i politycznych w sposób całkowicie oddolny i niekomercyjny”. Dorothy Kidd (2003, 50) podkreśla zbieżność między charakterem IMC a kontrkulturowym duchem DIY – włoska strona IMC miała w banerze „Don’t Hate the Media – Become the Media”, zdanie przypisywane Jello Biafrze, ważnej postaci amerykańskiej kontrkultury, związanemu z ruchem punk i hard-core.
[20] Fiasko wcześniejszych prób organizowania wymiany informacji między aktywistami wynikało z braku stabilnego finansowania oraz niedostatków infrastruktury produkcyjnej i mechanizmów dystrybucji (Kidd, 2003, 60-62).
[21] Wymownym i jednocześnie ciekawym przykładem funkcjonalności mobilności nowych mediów z punktu widzenia aktywizmu są relacje ekologicznej aktywistki i jednocześnie blogerki o pseudonimie Remedy, która relacjonowała na blogu swoją walkę z Pacific Lumber Company siedząc na starej sekwoi 130 stóp nad ziemią (Asaravala, 2002).
[22] Reporters Without Borders opublikowała podręcznik (po angielsku, francusku, chińsku, arabsku i persku) Handbook for Bloggers and Cyber-Dissidents(dostępny na http://www.rsf.org/IMG/pdf/
handbook_bloggers_cyberdissidents-GB.pdf).
[23] Od 2009 r. witryna nie działa.